8. Edycja programu „Akademia Arteterapii” – 2 ostatnie miejsca!

8. Edycja programu „Akademia Arteterapii” – 2 ostatnie miejsca!

Jest nam bardzo miło ogłosić, że tegoroczna, 8 już edycja szkolenia Akademii Arteterapii cieszy się ogromnym zainteresowaniem wśród osób, które chcą prowadzić terapię za pomocą sztuki. Każdego dnia przybywa chętnych, którzy chcą wziąć udział w naszym rocznym szkoleniu, a lista uczestników jest już prawie pełna. Pozostały już tylko 2 wolne miejsca, dlatego serdecznie zapraszamy do kontaktu poprzez formularz na naszej stronie internetowej.

Dlaczego wykorzystywanie arteterapii w codziennej pracy to dobry pomysł?

Praca terapeutyczna z drugim człowiekiem wymaga od nas wnikliwego spojrzenia w głąb jego wnętrza i dostrzeżenia wszystkich problemów, z którymi się zmaga. Równie ważne jest odpowiednie podejście do pacjenta i dopasowywanie metod działania do jego możliwości i stanu. Wszystko to oferuje nam arteterapia, która:

  • Pomaga w lepszym zrozumieniu pacjenta,
  • Ułatwia przejście procesu terapeutycznego,
  • Wspiera budowanie relacji interpersonalnych,
  • Usprawnia wyrażanie emocji,
  • Odblokowuje bariery i opory,
  • Umożliwia rozwój kreatywności.

Czym jest nasza Akademia Arteterapii?

Akademia Arteterapii to praktyczny roczny kurs, który charakteryzuje się ogromną dawką wiedzy z zakresu arteterapii i wsparciem ze strony doświadczonych specjalistów. Uczestnictwo w szkoleniu pozwala poznać szeroki wachlarz technik oraz metod do wykorzystania w codziennej pracy.

Nasza Akademia Arteterapii to spotkania odbywające się w dwóch trybach: online lub hybrydowym. Uczestnicy każdego z nich otrzymują specjalny pakiet startowy materiałów plastycznych oraz godzinę indywidualnego mentoringu wspornikowego, który umożliwi kursantowi stworzenie własnego projektu arteterapii.
Ku naszemu zaskoczeniu wszyscy tegoroczni zapisani uczestnicy wybrali pierwszą opcję, tym samym będziemy szkolić się w grupie osób zamieszkujących różne strony świata. Będzie to na pewno wyjątkowa okazja do wymiany doświadczeń!

Pragniemy również dodać, że nasz autorski program został skonstruowany według najwyższych standardów oraz zasad etycznych. Pragniemy przygotowywać do zawodu w sposób świadomy, przede wszystkim przez praktykę i prawdziwy kontakt ze sztuką.

Kto może wziąć udział w naszym programie?

Akademia Arteterapii to program skierowany do terapeutów, psychologów, pedagogów oraz coachów, którzy pracują rozwojowo z dziećmi i dorosłymi. To również kurs odpowiedni dla studentów oraz osób planujących studia psychologiczne, terapeutyczne i pedagogiczne. Do współpracy i zapisania się na nasze szkolenie zapraszamy wszystkich, którzy chcą podnieść swoje kwalifikacje zawodowe oraz specjalistów poszukujących nowych, kreatywnych metod arteterapii.

Kto prowadzi Akademię Arteterapii?

Chcemy, by nasz kurs był prawdziwą kopalnią wiedzy, dlatego jest on prowadzony przez zespół doświadczonych profesjonalistów, którzy w swojej pracy terapeutycznej kierują się zaleceniami i wskazaniami polskich oraz zagranicznych stowarzyszeń arteterapii. Nasi nauczyciele nieustannie poszerzają swoją wiedzę biorąc udział w międzynarodowych konferencjach specjalistycznych oraz czynnie pracując na rzecz rozwoju arteterapii w Polsce.

Arteterapia to rozwój

Arteterapia to wyjątkowa szansa na dotarcie do pacjentów zamkniętych w sobie, zmęczonych swoimi problemami lub wyczerpanych po długiej chorobie. To również świetny sposób na nawiązanie kontaktów z innymi osobami zmagającymi się z tymi samymi problemami. Nasze główne zadanie to szerzenie tej wiedzy i dostarczanie polskim terapeutom, psychologom ora pedagogom możliwości rozwoju i zdobywania kompetencji tak przydatnych w dzisiejszej pracy z pacjentem.

Serdecznie zapraszamy do zapisu na nasze szkolenie, które pomoże Ci zdobyć nowe możliwości i umiejętności wspierania swoich pacjentów.

Więcej szczegółów dotyczących Akademii Arteterapii znajdziesz na: https://sensarte.pl/akademia-arteterapii/.

Zapraszamy!
Anna Sikorska

5 zalet arteterapii w pracy terapeutycznej.  Dlaczego same rozmowy nie zawsze wystarczą?

5 zalet arteterapii w pracy terapeutycznej. Dlaczego same rozmowy nie zawsze wystarczą?

Pamiętam, jak przyszła do mnie do gabinetu pewna pani. Zaczęłyśmy rozmawiać. Problemy, z którymi przyszła skoncentrowane były wokół epizodów depresji, obniżonego nastroju i  trudności emocjonalnych związanych z wychowaniem dzieci. Rozpoczęłyśmy od prostych rysunków, z których od razu wyłoniło się… niskie poczucie własnej wartości, negatywne widzenie siebie, lęk. Postacie rysowane były prostą kreską, niewypełnione kolorem w środku, charakteryzowały się smutnym wizerunkiem, rysowane były głównie w odcieniach czerni i niebieskiego. Pustka, ból, cierpienie, brak decyzyjności – tak opisywała siebie pani, interpretując swoje obrazy.

Po niedługim czasie trwania kolejnych sesji pacjentka narysowała postać z przyklejonymi do niej czerwonymi rzepami. Okazało się… że Pani jest oblepiona „brudem” traumatycznych doświadczeń w wieku nastoletnim. To otworzyło pole do głębokiej pracy nad jej traumą i relacją z własnymi rodzicami oraz relacją… z samą sobą.

Sama rozmowa w procesie terapeutycznym jest bardzo ważna, ale rysunek może pomóc dużo szybciej dotrzeć do ważnych dla pacjentów treści i przybliżyć im ich własny wewnętrzny świat. Oczywiście nie chodzi tu o wyścigi między nurtami terapeutycznymi, który z nich szybciej zadziała. Czas, w którym pacjent dociera do ważnych dla niego treści, ma związek z otwartością pacjenta, jego indywidualnym procesem i samym terapeutą.

Jednak arteterapia, poprzez techniki pracy z obrazem i symbolem oraz podświadomymi treściami, jako jedna z metod głębokiej pracy nad sobą, może szczególnie pomóc pacjentowi w odkrywaniu siebie i leczeniu ran. Dzięki patrzeniu na samego siebie zawartego w obrazie, w bezpiecznych warunkach, pacjent łatwiej może dostrzec znaczenie różnych sytuacji i obszarów w swoim życiu, zrozumieć swoje emocje i przepracować je. Arteterapia jest zatem dziedziną, która łączy sztukę i psychoterapię, pozwalając pacjentowi na wyrażenie swoich emocji, myśli i doświadczeń w niekonwencjonalny, ale bezpieczny sposób.

W tym artykule przedstawię pięć zalet arteterapii w pracy terapeutycznej i wyjaśnię, jakie znaczenie mogą mieć dla powodzenia pracy terapeutycznej z pacjentem.

1. Wyrażanie emocji w bezpieczny sposób

Często nasi pacjenci mają trudności w wyrażaniu swoich emocji werbalnie. Dla nich sztuka staje się narzędziem do odkrywania, rozumienia i komunikowania swoich uczuć. Poprzez rysunek, malowanie, czy ruch, terapeuci mogą pomóc pacjentom wydobyć na powierzchnię ukryte emocje i  uczucia, które wcześniej były zbyt trudne do wyrażenia i nazwania. Arteterapia stwarza bezpieczne i przyjazne środowisko, które umożliwia pacjentom otwarcie się na nowe odczucia i doświadczenia,  w którym nie czują się oceniani. Wyrażanie emocji staje się naturalne, czemu towarzyszy nauka nazywania ich. Poprzez różne doświadczenia w przestrzeni gabinetu pacjenci mają szansę także odkrywać w sobie zmiany doświadczeń emocjonalnych i przyporządkować je do konkretnych życiowych sytuacji.

2. Integracja myśli i ciała

Rozmowa terapeutyczna skupia się mocno na wymianie werbalnych informacji, ale bywa, że pomija aspekt cielesności i ekspresji fizycznej. W klasycznym gabinecie psychoterapii praca jest raczej statyczna i obejmuje rozmowę podczas siedzenia w wygodnym fotelu. Arteterapia angażuje zarówno umysł, jak i ciało, co pozwala pacjentom lepiej zrozumieć swoje ciało, emocje i myśli jako spójną całość. Wykorzystanie ruchu, ekspresji twarzy i całego ciała lub operowanie różnorodnymi materiałami artystycznymi, może pomóc w zidentyfikowaniu i zrozumieniu reakcji ciała na różne wydarzenia i sytuacje.

3. Rozwijanie kreatywności i samowiedzy

Arteterapia wspiera rozwijanie kreatywności pacjentów, co może mieć pozytywny wpływ na inne aspekty ich życia. Poprzez sztukę pacjenci mogą eksplorować swoją wyobraźnię, testować nowe pomysły i odkrywać nowe możliwości. To proces, który pozwala na bardziej pozytywne postrzeganie samego siebie i wzmacnia poczucie własnej wartości oraz poczucie sprawczości. Szczególnie widać to podczas długoterminowej pracy z pacjentami, którzy w ramach pierwszych sesji ograniczali się np. do jednego medium plastycznego, a pod koniec procesu używali wielu materiałów plastycznych i rozmaitych technik. Z opinii pacjentów wpływało to m.in. na ich zdolność znajdywania rozwiązań i decyzyjność w sferze życia zawodowego oraz rodzinnego.

4. Praca z traumą i trudnymi doświadczeniami

Często traumatyczne doświadczenia są zbyt bolesne, zbyt trudne do wyrażenia słowami. Arteterapia pozwala pacjentom na bezpieczne przetwarzanie traumy za pośrednictwem sztuki. Dzięki temu mogą stworzyć metaforyczne przedstawienie swoich doświadczeń, które może ułatwić terapię i pomóc w ich transformacji. Szczególnie dużo mówi o tym wspaniała amerykańska arteterapeutka Cathy Malchiody, która prowadzi terapię ekspresyjną w pracy z traumą. Zachęcam do przestudiowania jej dorobku naukowego <3

5. Wspomaganie terapii grupowej

Arteterapia doskonale nadaje się także do pracy w grupach terapeutycznych, gdzie uczestnicy mogą wzajemnie inspirować się i dzielić swoimi twórczymi doświadczeniami. To buduje więź między uczestnikami, umożliwiając im wspólne odkrywanie i rozwijanie swoich umiejętności inter i intra personalnych. Prowadząc grupy pacjentów na oddziałach dziennych psychiatrycznych i oddziałach zamkniętych szczególnie się o tym przekonałam. Nawet osoby, które z początku podchodziły do zajęć z oporem i negowały działania artystyczne w procesie terapii, wchodziły w nie po pewnym czasie doświadczając niezwykłego „katharsis”, czyli oczyszczenia. To z kolei wpływało na cały proces zdrowienia i ich zmianę postrzegania sztuki jako już nie „malowanie dla przedszkolaków”, a wspaniałe narzędzie służące rozwojowi ich samoświadomości.

Zatem, czy warto korzystać z arteterapii podczas prowadzenia różnych działań terapeutycznych? Jak najbardziej tak! Arteterapia przynosi wiele zalet w pracy terapeutycznej i stanowi cenne uzupełnienie tradycyjnej rozmowy terapeutycznej. Dzięki wykorzystaniu różnych form sztuki, pacjenci mają możliwość wyrażania swoich emocji w bezpieczny sposób, integrowania myśli i ciała, rozwijania kreatywności, wzmacniania relacji w grupach terapeutycznych. To nie tylko wyjątkowe narzędzie do leczenia, ale także pozytywna siła, która może wpłynąć na głęboką transformację i wzrost osobisty pacjentów. Przekonuję się o tym od 10 lat, pracując tymi technikami z pacjentami.

A jeśli i Ty chcesz spróbować, to jest taka szansa! Od października 2023 ruszamy z kolejną, już VIII edycją Akademii Arteterapii – rocznego kursu dla specjalistów, w którym uczymy tych technik w etyczny i konkretny sposób, opierając wiedzę na źródłach naukowych i własnej praktyce. Jeśli tylko czujesz, że arteterapia może pomóc w Twojej pracy i wesprzeć Twoich pacjentów, dołącz do nas i poznaj jej techniki! Zobaczysz, jak sztuka może wiele wnieść w obszarze Twojej pracy zawodowej i jak wiele może przynieść satysfakcji również Tobie.

Jeśli czujesz zaciekawienie i chęć rozwinięcia tematu, zajrzyj na stronę i poczytaj więcej: Akademia Arteterapii 

Zapraszamy!

Anna Sikorska

Arteterapia na Litwie podczas KDM

Arteterapia na Litwie podczas KDM

Kochani, wróciliśmy już z Litwy. To był niesamowity wyjazd!

W dniach 25-27 sierpnia odbywały się w Szumsku, nieopodal Wilna, Katolickie Dni Młodzieży( Katolickie Dni Młodzieży w Szumsku ✝️ (@kdmlitwa) • Zdjęcia i filmy na Instagramie), które od 16 lat, rok rocznie, organizowane są dla młodzieży polskiej mieszkającej na terenach Litwy. W tym roku program stworzony był także z myślą o małżeństwach. Tematami były: poczucie własnej wartości, tożsamości, wzajemna miłość, miłość do samego siebie, przygotowanie do relacji romantycznej i budowanie dobrych relacji w związkach i w rodzinie, a wszystko to pod hasłem „Miłość nie zna granic”. Zaszczytem dla mnie było zaproszenie mnie do przygotowania warsztatów arteterapii dla młodzieży oraz wzięcie udziału w panelu Q&A, gdzie młodzież mogła zadawać nam ważne pytania, dotyczące relacji damsko-męskich, współżycia przed ślubem, żałoby po stracie bliskich, relacji partnerskich i wiele innych. Po panelu każdy z prelegentów miał jeszcze czas na rozmowy z zainteresowanymi osobami, które niekoniecznie na forum, chciały porozmawiać indywidualnie na ważne dla siebie tematy.

To był na prawdę bogaty czas. Rozwojowo i duchowo.

Arteterapia po raz pierwszy pojawiła się na tym wydarzeniu. Cieszyła się ogromnym zainteresowaniem, głownie młodych dziewcząt, które tłumnie przybyły na warsztaty. Warsztaty realizowałam we współpracy z arteterapeutką z Wilna, Martą Stankiewicz. Arteterapia zagościła w dwóch strefach: Strefie Córki i Strefie Syna. Dziewcząt przybyło blisko 60! A chłopców 8. Na same Katolickie Dni Młodzieży, które wpisały się już na dobre w tradycję tamtejszej społeczności, przybyło blisko 200 uczestników, a całe wydarzenie organizowane było przez „Fundację Wileńszczyzna”.

Co się działo na warsztatach? To była niezwykła podróż w głąb siebie. Uczestnicy pracowali nad trudnościami które przeżywali w obszarze myślenia o samych sobie. Skąd biorą się myśli negatywne, jak na nas wpływają, z jakimi emocjami są związane? I czy negatywne postrzeganie siebie jest prawdą o nas samych? Jak możemy to zmienić, czym się inspirować oraz… jak się prawdziwie pokochać takimi, jakimi jesteśmy! Negatywne myśli przelewane na papier były potem modyfikowane w kolejnej odsłonie pracy twórczej. Emocje i uczucia, jakie w pierwszym etapie ćwiczenia towarzyszyły uczestnikom, pojawiły się automatycznie do myśli nad którymi pracowali. A były to: smutek, złość, frustracja, niepokój, poczucie beznadziei… Co się jednak stało po zmodyfikowaniu pracy i odnajdywaniu w sobie dobra, swoich mocnych stron i talentów? Pojawiły się: radość, spokój, zadowolenie i nadzieja. Uczestnicy dzielili się tym, czego doświadczali podczas ćwiczenia, opowiadali swoje historie. Niesamowitym dla mnie było to, jak głębokimi refleksjami dzielili się młodzi mężczyźni w Strefie Syna. Poruszane były ich wewnętrze, wrażliwe struny, a prawda o nich samych dotykała ich serce. I mojego również. To wszystko działo się w niesamowitej atmosferze jedności i braterstwa, w poczuciu bezpieczeństwa i świadomości otoczenia Bożą miłością.

W ramach całego wydarzenia młodzi ludzie mogli integrować się przez sport i taniec, posłuchać niesamowitych konferencji i wykładów prowadzonych przez małżeństwo Monikę i Zbyszka Burdów (Droga do Kany – Rozwojowe inspiracje dla singli, par i narzeczonych) oraz przez ojców Dominikanów: Tomasza Nowaka OP oraz Mateusza Kosiora OP, jak rówżnież wziąć udział w duchowych przeżyciach podczas Mszy Świętych i Adoracji oraz specjalnego koncertu w wykonaniu znakomitego zespołu muzycznego z Parafii św. Małgorzaty w Łomiankach. Miałam także przyjemność w jednym dniu towarzyszyć im grą na skrzypcach.

Takie wydarzenia dodają wiatru w skrzydła. Niezwykłe połączenie wiary ze ścieżką rozwojową. Młodzież zaangażowana w działania, otwarta, radosna, wrażliwa.

To był piękny czas. Rodzi się we mnie wdzięczność, że można być częścią tak ważnego dla młodych ludzi przedsięwzięcia i że arteterapia zagościła w świadomości tylu osób. Pokazała, że sztuka może być niesamowitym narzędziem do wzrostu wewnętrznego i rozwoju oraz że może nam pokazać prawdę… o nas samych.

© Anna Sikorska

 

Rozwojowe Artekolorowanki dla dorosłych – premiera już 2 sierpnia!

Rozwojowe Artekolorowanki dla dorosłych – premiera już 2 sierpnia!

„Kolor, obraz, kształt… to wszystko ma znaczenie. Ma znaczenie to, jaki kolor bluzki wybierzemy danego dnia, na jakie dzieło sztuki w muzeum zwrócimy uwagę, a nawet na jaki kolor pomalujemy ścianę przy remoncie pokoju. Kolory otaczają nas i rezonują z nami. A sztuka jest tym, co w nieuświadomiony sposób oddziałuje na nas. Nie tylko wpływa na nas sztuka na którą patrzymy, ale też ta, którą sami tworzymy. A tworzyć może… każdy z nas. Każdy bowiem rodzi się z naturalną potrzebą tworzenia i z kreatywnością, która często w trakcie życia i dorastania zostaje zagłuszona przez rozmaite osobiste doświadczenia i opinie innych.” – tak zaczyna się e-book do rozwoju osobistego, który wydajemy już niebawem, bo 2 sierpnia tego roku.

Artekolorowanki dla dorosłych są połączeniem autorskim pomysłem Anny Sikorskiej, założycielki SensArte, arteterapeutki i psychoterapeutki wpierającej osoby dorosłe i całe rodziny w procesie ich powrotu do siebie, w budowaniu poczucia własnej wartości i prostowaniu pokręconych dróg relacji i życiowych labiryntów. Na bazie swojego doświadczenia i wiedzy stworzyła specjalne ćwiczenia, które krok po kroku mają przybliżyć czytelnika do jego uczuć, jego potrzeb i pomóc mu w poradzeniu sobie z trudnymi emocjami. Rozwojowe ćwiczenia oparte są na rysunkach autorki, inspirowanych naturą i otaczającym nas światem.

„Artekolorowanki są odpowiedzią na tą potrzebę kontaktu z samym sobą” – pisze Anna Sikorska w najnowszym e-booku – „Przeznaczone są do samodzielnej pracy w domowym zaciszu. Obraz i kolor oraz odpowiednie naprowadzenie tekstem ma pomóc w powrocie do siebie. Możesz sięgnąć po nie w chwilach trudnych, emocjonalnie niezrozumiałych lub gdy poczujesz potrzebę odreagowania napięcia lub wyciszenia. Już sam wybór kolorowanki będzie dawać Ci sygnał, co się z tobą dzieje i czego możesz potrzebować. Dojdą do tego kolory, które samodzielnie wybierzesz by uzupełnić nimi obrazek. A w końcu, kolorowanka ma stać się inspiracją do własnej twórczości, która pomoże uruchomić Ci pokłady Twojej kreatywności i twórczości, dzięki czemu zaczniesz lepiej rozumieć siebie i głębiej odczuwać to, co podpowiadają Ci twoje emocje i twoje serce.”

Jesteście ciekawi nowych Artekolorowanek? Będziecie mogli z nich skorzystać nie tylko w te wakacje, ale przez cały rok będą mogły towarzyszyć Wam w życiu i może staną się odpowiedzią na Wasze pytania, potrzeby i dadzą prawdziwe ukojenie w gąszczu codziennego pędu i przytłaczających spraw.

Czekamy na 2 sierpnia z niecierpliwością!

A wszystkie zainteresowane artekolorankami osoby zapraszamy do śledzenia naszej strony, Facebooka i Instagrama, gdzie ukaże się link do zakupu Artekolorowanek w dzień premiery!

 

Warsztaty dla MAM: Mama bez presji bycia naj!

Warsztaty dla MAM: Mama bez presji bycia naj!

Zbliża się Dzień Matki. To zazwyczaj czas, w którym my – mamy możemy pomyśleć o swoim macierzyństwie, o swojej kobiecości, o swich potrzebach i  ich spełnieniu ale i o trudnościach. Na ten czas przygotowałyśmy dla mam specjalną propozycję: warsztaty realizowane twórczymi technikami arteterapii, które pomogą każdej mamie przyjrzeć się lepiej sobie i swoim trudnociom w byciu mamą. A jakim trudnościom? Bardzo często: trudnościom związanym z byciem naj – jednocześnie najlepsza mamą, żoną, córką, przyjaciółką, najlepszą w pracy, najlepszą w ogarnianiu spraw, w zaspokajaniu potrzeb innych… a co z własnymi potrzebami? Co z poczuciem, że jestem… wystarczająca taka jaka jestem?

Mama Bez Presji Bycia Naj –

Warsztaty Arteterapeutyczne dla Mam

Te warsztaty sa dedykowane szczególnie Tobie, jeśli:

* Masz nieustannie wrażenie, że mogłabyś być lepszą mamą, pracownikiem, partnerką, przyjaciółką? Nie zadowala Cię zrobienie czegoś po prostu dobrze, zawsze dążysz do najlepiej?

* Twoje dzieciństwo było obwarowane szeregiem wymagań, które Cię przerastały? Twoi rodzice byli dla Ciebie raczej krytyczni niż wspierający?

* Jesteś bardzo wrażliwa na krytykę czy uwagę osób trzecich związaną np. z tym jak wychowujesz swoje dzieci?

* Jesteś silnie motywowana celem i myśleniem o efekcie Twoich działań do tego stopnia, że zapominasz o odpoczynku czy zjedzeniu posiłku?

* Kiedy słyszysz pojęcia „samoocena” bądź „poczucie własnej wartości” w pierwszej kolejności myślisz o swoich osiągnięciach?

* Na samą myśl o popełnieniu błędu robi Ci się słabo?

* Często porównujesz się z innymi, a efekty tych porównań przeważnie Cię dołują i wzbudzają potrzebę konkurowania? Jeśli to możliwe – wybierasz pracę samodzielną, a nie współpracę w grupie?

* Często czujesz się przemęczona? Kończysz dzień z poczuciem winy, że nie dałaś rady, a poranek z lękiem, że nie sprostasz?

Jeśli odpowiedziałaś twierdząco na conajmniej dwa z powyższych pytań, zapraszamy Cię na warsztaty „Mama bez presji bycia naj” dzięki którym:

* Zwiększysz swoją świadomość na temat perfekcjonizmu – skąd się bierze, dlaczego wpadamy w jego pułapkę – jakie mogą być jego korzyści, a jakie konsekwencje

* Przyjrzysz się swoim myślom, emocjom, zachowaniom i swoim potrzebom w konteście trzech wybranych aspektów perfekcjonizmu – myślenie czarno-białe, skoncentrowanie na efekcie, trudość w relacjach opartych na współpracy

* W bezpiecznym miejscu i empatycznej grupie podejmiesz próbę zrozumienia swoich zachowań

* Na bazie swoich doświadczeń w trakcie warsztatów, wypracujesz nowe wzorce zachowań, które będziesz mogła wdrożyć do swojej codzienności

Podczas warsztatów będziemy pracować technikami arteterapii, które pomogą Ci zajrzeć w siebie poprzez ruch, kolory, symbole, kształty i wizualizacje.

A jeśli: nie słyszałaś nigdy o arteterapii, nie lubisz rysować, nie wyobrażasz sobie siebie w spontanicznym tańcu… Tym bardziej zapraszamy Cię, żebyś mogła się przekonać, że Twój rysunek czy to jak się poruszasz, powie Ci o sobie więcej niż się spodziewasz! Zobaczysz, że dzięki prostym ćwiczeniom opratym na działaniach twórczych dotrzesz do swoich emocji, myśli, przekonań. Sztuka pozwoli Ci najpierw spotkać się ze sobą, później otworzyć na innych, a na koniec przybliży Cię do najlepszych dla Ciebie rozwiązań na życie w poczuciu wolności od presji bycia NAJ!

PROWADZĄCE:

Anna Sikorska – arteterapeutka, psychoterapeutka dorosłych, młodzieży i rodzin, szkoleniowiec, muzyk, żona i mama. Od 2013 roku zajmuje się rozwojem i terapią przez sztukę. Założycielka Centrum Arteterapii „SensArte” w Warszawie i twórczyni cyklu szkoleniowego „Akademia Arteterapii” dla specjalistów. Pracuje z kobietami w ramach rozwojowego programu arteterapeutycznego „Na Nowo” dotyczącego radzenia sobie ze stresem, nadmiernymi oczekiwaniami i z niskim poczuciem własnej wartości (www.annasikorska.pl). Stacjonarnie przyjmuje w SensArte w Warszawie na ul. Solidarności 84 lok. 9 oraz w Łomiankach w Centrum Rozwoju Dziecka „BLOOM”, prowadzi również sesje on-line.

Izabela Pichola – arteterapeutka, żona i mama. Ukończyła studia kulturoznawcze, animację kultury oraz arteterapię i terapię zajęciową. Autorka wywiadów z osobami ze świata sztuki. Absolwentka programu terapeutycznego „12 kroków ku pełni życia” w czasie którego pracowała m.in. nad własnym perfekcjonizmem. Miłośniczka wyrażania siebie przez taniec i słowo pisane.

Cykl spotkań „Mama bez presji bycia naj” realizowany będzie przez 3 kolejne piątki w maju i czerwcu 2022 roku:

DATA: 20.05, 27.05, 3.06, g.17.00-20.00

MIEJSCE: Centrum Rozwoju Dziecka BLOOM, ul. Jeziorna 1/H, 05-092 Łomianki

CENA: 450 zł (cena obejmuje: 3 spotkania 3-godzinne, materiały plastyczne, opiekę dwóch prowadzących, kawa, herbata, woda)

ILOŚĆ OSÓB W GRUPIE:  6-12 osób

ZAPISY: przez wysłanie wiadomości z poniżeszego formularza kontaktowego lub wysyłając maila na: kontakt@sensarte.pl

WIĘCEJ INFORMACJI:

Anna Sikorska Sensarte – Centrum Arteterapii: 730 140 717 ( www.sensarte.pl )

Centrum Rozwoju Dziecka Bloom: +48 534 950 904 ( www.centrumbloom.pl )

ZAPRASZAMY!

4 + 15 =

CO KRYJE SIĘ ZA RYSUNKAMI DZIECI?

CO KRYJE SIĘ ZA RYSUNKAMI DZIECI?

A gdyby tak od czasu do czasu zamienić jedno z często zadawanych przez rodziców pytań
„Powiesz mi, co się stało?” albo mocniejsze „Co się z Tobą dzieje, że się tak zachowujesz?”
na „Może porysujemy teraz razem?”

„Dziecko czuje, że tworzy rysunki, ponieważ lubi to robić.
Dorosły wie, że dziecko rysuje również dlatego, że to jedyny
sposób opowiedzenia innym, co dzieje się w pewnych sferach
jego życia.”
Nora Rodriguez

Wchodzę na salę, na której za chwilę rozpoczną się zajęcia arteterapeutyczne dla dzieci w wieku 7-9 lat. Będę w nich uczestniczyła jako praktykantka. Wyostrzam więc zmysł obserwacji, bo intuicyjnie czuję, że wydarzy się tutaj coś ważnego. Rozglądam się. Na stole leżą kredki, farby, różnej
wielkości pędzle, kleje i brokaty. Słyszę odgłos uderzającego białego brystolu o podłogę. Uczestnicy, jeszcze rozproszeni, korzystają z chwili na zabawę.
Przysłuchuję się ich rozmowom.
– Zostaw to, teraz nasza kolej na zabawę w dom! – krzyczy Ala zabierając chłopcu figurkę z drewnianego domku.
– Ja tu byłem pierwszy – odpowiada ściszonym głosem, Dominik.
Widzę, jak chłopiec powoli opuszcza głowę i siada w kącie.

Zajęcia jeszcze się nie rozpoczęły, ale to czas przed słowami arteterapeutki „Zaczynamy, zapraszam!” napełnia uczestników emocjami, z którymi wejdą na warsztat.
– Zaczynamy, zapraszam! – rozlega się głos prowadzącej.
– Ja mogę narysować tylko jedną rzecz – odpowiada na zaproszenie z kąta Dominik.

Łukasz błądzi po sali, doświadczając mieszanki silnych emocji i bynajmniej nie zamierza grzecznie usiąść przy kartce papieru.
„Dzieci całe są emocjami” – pomyślałam i uśmiecham się, bo wiem, że dostaną tu wszystko, co niezbędne, żeby te emocje przeżyć, nazwać i spróbować zrozumieć. Jest tu miejsce na uważność, akceptację i zainteresowanie prowadzących ich wewnętrznym światem.

– Dzisiaj zapraszam do narysowania zwierzęcia, które symbolizuje wasze dobre cechy. To, co w sobie lubicie – wprowadza w temat arteterapeutka Ania Sikorska. – To nie musi być jedno zwierzę. Możecie połączyć elementy różnych zwierząt. W zwięrzętach zawrzyjcie także odrysowane elementy ciała, np. dłoni, palców, stóp, które możecie umieścić w zwierzątach – dodaje i zaczyna rysować. Elementy cześci ciała dzieci zawarte w zwierzętach mają wzmocnić te pozytywne cechy i jednoczesnie ugruntować poczucie prynależności do tych mocnych stron i całości postaci zwierząt, odzwierciedlających same dzieci.

Podczas szkicowania wsłuchuję się w rozmowy na temat kreatywności. Widzę, jak z czasem nabierające kształtów zwierzęta na kartonie coraz bardziej odbiegają od swoich typowych przedstawicieli. Brak ocen zachęcauczestników do własnej twórczości pozbawionej ram i zasad. Pojawiają się skrzydła na psich łapach i ogon u jeża.

Sztuka staje się pomostem pomiędzy umysłem a światem zewnętrznym. Badania w tym obszarze potwierdzają, że kreatywny proces twórczy angażuje autoekspresję pozwalającą ludziom rozwiązywać konflikty i problemy, rozwijać interpersonalne umiejętności, problemy z zachowaniem, zmniejszać stres, polepszać poczucie własnej wartości i samoświadomości, osiągnąć wgląd.

– O, jaki ładny konik. Śliczny! – słyszę, jak się komuś wypsnęło. Cóż, żyjemy w świecie ocen i nie tak łatwo zostawić te przyzwyczajenia za drzwiami sali, w której odbywa się arteterapia.
Z czasem przekonuję się, jak wiele dzięki uważności na dzieci można powiedzieć o temperamencie uczestników.

– Mój koń jest szybki. Tę cechę lubię w sobie najbardziej – mówi ze zdecydowaniem w głosie Ala, przejąwszy inicjatywę we wspólnym rysowaniu z koleżanką, Magdą.
– Ja narysowałam psa – odpowiada na moją ciekawość Magda.
Jej pies stoi blisko brzegu kartki. Jest o wiele mniejszy od zwierzęcia koleżanki, z którą pracuje. Przychodzi do mnie myśl: to coś mówi o relacjach dziewczynek.
– Magda, twój pies ma skrzydła, prawda? – pytam.
– Tak.
– Powiesz mi, gdzie on leci?
– Rusza ze schroniska w kosmos.
Widzę, jak dzieci się otwierają, kiedy chcę zajrzeć do ich świata, zrozumieć to, co rysują. Przypominam sobie słowa Nory Rodriguez, autorki świetnej pozycji o rysunkach dzieci:

„Dzieci mają bliższą więź z tymi, którzy rozumieją ich świat”.

Zerkam na rysunek Dominika i widzę, że tworzy jakąś historię. Nie widzę w niej zwierząt. Ach, tak, to przecież jest „ta jedna rzecz”, którą chciał narysować jeszcze gdy siedział skulony w kącie.
Rysowanie pomaga zorganizować i naprawiać rzeczywistość.
– Niech mi pani napisze w tej chmurce „No dobra, masz ostatnią szansę” – prosi.
Przejmuję ołówek i czuję, że zostałam zaproszona do ważnej dla Dominika historii. Pochylam się nad nim i słucham, zadając od czasu do czasu pytanie. W pewnym momencie orientuję się, że pod historią z szefem i ukradzionymi pieniędzmi kryje się sytuacja Dominika, którą przeżył podczas zabawy w dom, tuż przed rozpoczęciem zajęć.

„Wszystkie kwestie, które niepokoją umysł dziecka można zobaczyć w jego spontanicznie tworzonych rysunkach.”

Jaś przechodzi do rysowania zwierzęcia. Towarzyszę mu podczas szkicowania jeżopsa z kolcami jeża i niewielkim
przyjaznym psim ogonem.
– Narysuję mu takie długie te kolce. Takie wielkie – podkreśla.
Widzę, jak chwyta za ciemne kolory – czarny, brązowy, grafitowy. Z czasem zaczyna używać zielonego i fioletowego. Zwracam na to uwagę, bo kolor, który wybiera, może odzwierciedlać jego emocje. Na przykład czarny kolor może (ale nie musi!) wskazywać na to, co nieznane, co jest źródłem strachu. A zielony jest często używany przez dzieci bardzo wrażliwe.

„Wspieranie wyrażania emocji za pośrednictwem swobodnych rysunków wpływa pozytywnie na rozwój inteligencji dziecka.”

Próbuję porozmawiać na temat sytuacji z dziewczynkami, ale stanowczo odmawia. Woli skryć się za narysowaną przez siebie historią. Rozumiem. Może przyjdzie na to czas. Nie naciskam, zwłaszcza, że nad historią z ukradzionymi pieniędzmi rysuje właśnie kolorową tęczę.

Zajęcia dobiegają końca. Wstaję. Przyglądam się z lotu ptaka na brystol zapełniony dziecięcymi rysunkami. To niebywałe, ktoś z zewnątrz powiedziałby pewnie, że to jakieś dziecięce bazgroły. I w zasadzie miałby rację. Warunkiem intymnej rozmowy jest przecież bycie… blisko.

© IZABELA PICHOLA

Cytowane definicje arteterapii pochodzą z książki
Arteterapia część 1 pod redakcją naukową Bartosza Łozy i Aleksandry
Chmielnickiej-Plaskoty
Cytaty pochodzą z książki Co nam mówią rysunki dziecka Nory Rodriguez

Warszataty arteterapii realizowane były przez arteterapeutkę Annę Sikorską w ramach ferii dzimowych dla dzieci wieku 7-9 lat w Centrum Rozwoju Dziecka BLOOM w Łomiankach pod Warszawą.