Jak się komunikować, aby zostać dobrze zrozumianym? W jaki sposób słuchać, aby usłyszeć dokładnie to co autor chciał nam przekazać? Zdarza się, że uważamy, iż jaśniej wyjaśnić problemu się nie da i narasta w nas frustracja oraz złość, gdy nadal nasze słowa są odbierane inaczej niż byśmy chcieli. Długo utrzymujący się taki stan może prowadzić do wzrostu napięcia w relacji, a czasem jej rozpadu. Jak temu przeciwdziałać? Jak to się dzieje, że mówimy w tym samym języku, a jednak odnosimy wrażenie jakbyśmy zamieszkiwali dwie różne planety w przestrzeni kosmicznej?
Po co się komunikujemy?
Zacznijmy od podstaw. Spójrzmy na najmłodszych. Niemowlę komunikuje się po to, aby coś osiągnąć, zaspokoić swoje potrzeby. Robi to najlepiej jak potrafi i czyni to wprost. Gdy jest głodne, marznie lub odczuwa inny dyskomfort płacze w charakterystyczny sposób. Co takiego dzieje się w dalszym ciągu naszego życia, że rezygnujemy z mówienia wprost o naszych potrzebach? Oznacza to, że np. gdy potrzebujemy przytulenia, zamiast o tym powiedzieć, krzyczymy na partnera, ponieważ nie pozmywał po sobie naczyń. Wynikiem takiej sytuacji może być kłótnia, która niemal na pewno nie zaspokoi naszej potrzeby bliskości.
W procesie socjalizacji niejednokrotnie doświadczamy, że nasze potrzeby są mniej ważne albo nie mamy do nich prawa. Uczymy się wówczas, że czegoś „nie wypada” lub coś „należy”, że musimy wpisać się w pewien wzorzec, aby zostać przyjętym przez grupę rówieśniczą, pracowniczą, być może rodzinę. Uczymy się, że pewne wypowiedzi spotykają się z karą, więc zamykamy usta, bądź mówimy teksty społecznie uznawane za poprawne. W naszym umyśle, na bazie zdobytych doświadczeń tworzą się filtry, przez które przepuszczamy docierające do nas informacje.
Asertywność – klucz do sukcesu?
Osoba asertywna jest blisko samej siebie. Ze swobodą odsłania siebie mówiąc “To jestem ja. To jest to co myślę, co czuję i czego potrzebuję.” W życiu codziennym nasze reakcje warunkują myśli, w których dajemy lub odbieramy sobie prawo do różnych działań oraz uczuć. I tutaj przychodzi nam z pomocą ARTETERAPIA. Odpowiednio skonstruowane ćwiczenia arteterapeutyczne umożliwiają dotarcie do własnych potrzeb. Pozwalają na zaobserwowanie i weryfikację kluczowych przekonań, które mogą utrudniać bycie szczerym z samym sobą, a także efektywne komunikowanie się z innymi ludźmi.
W tym miejscu proponuję Ci, drogi Czytelniku, ćwiczenie.
ARTEĆWICZENIE:
Przeczytaj powoli każde z poniższych zdań. Czytając rób przerwy pomiędzy kolejnymi twierdzeniami i zaobserwuj co się będzie działo z twoim ciałem. Zauważ, kiedy pojawiają się jakieś napięcia albo rozluźnienie. Sprawdzaj czy wewnętrznie zgadzasz się z przeczytanym właśnie twierdzeniem.
Oto zdania:
Mam prawo popełniać błędy.
Mam prawo samodzielnie podejmować decyzje.
Mam prawo dbać o siebie.
Mam prawo nie znać na wszystko odpowiedzi.
Mam prawo wahać się.
Mam prawo myśleć o sobie dobrze.
Mam prawo wyrażać złość.
Mam prawo odmówić.
Jak rozumiesz to co się działo z twoim organizmem w trakcie czytania? Czy dajesz sobie prawo?
Teraz zapraszam cię do drugiej części ćwiczenia. Na początku wykonaj trzy spokojne, głębokie oddechy. Następnie wyobraź sobie przed sobą jakąś postać i sprawdź czy jej dajesz te prawa. Może to być twój kolega z pracy, kuzyn albo koleżanka. Czytając, rób przerwy pomiędzy kolejnymi twierdzeniami i zaobserwuj co się będzie działo z twoim ciałem. Zauważ, kiedy pojawiają się jakieś napięcia albo rozluźnienie. Sprawdzaj czy wewnętrznie zgadzasz się z przeczytanym właśnie twierdzeniem.
Oto zdania:
Masz prawo popełniać błędy.
Masz prawo samodzielnie podejmować decyzje.
Masz prawo dbać o siebie.
Masz prawo nie znać na wszystko odpowiedzi.
Masz prawo wahać się.
Masz prawo myśleć o sobie dobrze.
Masz prawo wyrażać złość.
Masz prawo odmówić.
Jak rozumiesz to, co się działo z twoim organizmem w trakcie czytania? Czy dajesz innym osobom mniej, a może więcej praw? Aby komunikacja była efektywna i wspierała relację musimy siebie i naszego rozmówcę stawiać na tym samym poziomie. Dawać sobie i jemu te same prawa. Prawa przynależne każdemu człowiekowi z zastrzeżeniem, iż nie krzywdzimy innych, nie wchodzimy w ich pole psychologiczne.
Przejdźmy do dalszej części ćwiczenia. Jest to praca z mandalą:
Na kartce A4 narysuj duży okrąg, w jego środek wpisz zdanie zaczynające się od słów: Mam prawo … dokończ zdanie jednym z punktów, na który nie dałeś sobie zgody. Następnie wypełnij (rysując lub malując) mandalę tak, aby patrzenie na nią sprawiało Ci przyjemność. Gdy skończysz, zawieś ją w widocznym miejscu i pozostaw tam, dopóki będzie działać na ciebie pozytywnie. Co jakiś czas sprawdzaj, czy wypowiadając zdanie z wnętrza, zmienia się reakcja twojego organizmu i co czujesz.
Na zakończenie…
Kiedy poznamy siebie, swoje potrzeby, zamienimy wówczas nasz wewnętrzny dialog na pro-asertywny, wówczas nasza komunikacja stanie się otwarta, bezpośrednia, uczciwa i dostosowana do sytuacji. Wyrażając szacunek do siebie i drugiego człowieka, będziemy mogli budować dobre relacje.
Poznaj arteterapię.
Przyjdź na nasze warsztaty arteterapeutyczne lub skorzystaj z sesji indywidualnej.
Zapraszamy!